Modlitwa o Nic
, Łódź,
jesień 1974
Impulsem do powstania tej pracy była konstatacja, że awangardowi artyści posługują się seriami fotografii dla ukazania danego procesu twórczego, a rzadko prezentują pojedyncze zdjęcia. Warpechowskiemu chodziło o odwrócenie tej tendencji, stworzenie sytuacji dla jednego, konkretnego obrazu fotograficznego, jak sam to nazywał, "foto-sceny". Z zaprzyjaźnionym fotografem udał się na sztuczny pagórek usypany z gruzów i śmieci. Powstała seria fotografii artysty w różnych pozach (klęczenie, podskakiwanie) rejestrowana z dołu aparatem z szerokokątnym obiektywem. Warpechowski wybrał jedno zdjęcie, słabej jakości technicznej, z zaświetleniami i rysami i powiększył je do formatu 100 x70 cm.
Słowo NIC jest jednym z kluczowych dla sztuki Zbigniewa Warpechowskiego, przywoływał je w różnych kontekstach zarówno w swoich performance'ach, jak i np. pracach rzeźbiarskich.